Elo, Memiarze!
Dzisiaj będą wiersze,
MakiPaki Sienkiewicz-Mickiewicz.
I innych Memiarzy.
Zaczniemy od jakże PIKNEJ, poezji użytkownika "aborcja"(Genialna nazwa.. Taka jakiej życzę moim wszystkim wrogom =^.^=), o nazwie "Mleko i Fiut" (Ta nazwa.. 11/10).
Aborcja powinna pozwać loszkę która chamsko skopiowała jej pracę i nazwała ją 'Mleko i Miód' (XD).
Menda z niej.
Post powstał w celach humorystycznych i nie ma na celu nikogo obrazić.
|► Fragmenty tekstu należą do ich prawnego właściciela zostały wykorzystane według prawa cytatu.(art.29 ust.1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych)
Takie Masełko.
*Będę tylko komentować te najdziwniejsze momenty.
* Wszystkie błędy ortograficzne lub gramatyczne w zaznaczonych inną czcionką zdaniach, są napisane przez Autorkę 'książki'.
^Znak sarkazmu.
No oke, zaczynamy.
oddałem ci serce
i odszedłem
nikt nie oddał ci nerki
i odeszłaś
na zawsze
Pikne, to jest takie... FANTASTIKO! WIĘCEJ!
czasami narodziny
nie przychodzą
kiedy są pożądane
spóźniłeś się, wyjąłeś za późno
Gdyby nie to ostanie zdanie, połowa ludzkości nigdy by się nie urodziła, taka prawda.
marzyłem o tobie
o twoich ustach, ramionach
o cieple i o oddechu namiętności
o dzieciach, które mogłem mieć
z tobą
ale umarły w chusteczce higienicznej „aro"
Żegnajcie, Bracia i Siostry.
Jak moje wżarcia i Flamastry.
Nie pytam co brałam..
byłeś kusząco piękny,
ale biedny
milk and money, 2017
Życiowe xD nie masz AJFONA IKS, to nikt cię nie będzie lubił, i szanował.
Pluje na twarz każdemu bez AJFONA i SUPERSTARÓW. Czyli, tak jakby w połowie samej sobie..
twoje imię wywołuje
najsilniejsze
pozytywne i negatywne
skojarzenia w każdym języku
albo mnie uszczęśliwia
albo dręczy całymi dniami
wojciechu jaruzelski
Może jestem jakaś wycofana, bo nie znam typa xD.
największą samotność
odczuwa się
leżąc obok osoby
w kostnicy x D
Jebłam, Pozdro z podłogi.
wszystkie rewolucje kończą się
i zaczynają
jej ustami pełnymi
Jedznia
besos ;*
Rewolucja z jedzeniem w ustach.
Okryłam sekret Napoleona.
Oke, to teraz czas na moje, jakże przecudowne wiersze.
Niestety taki fajny o obsikanym życie uciekającym w sutannie zgubiłam.
Ambitne, wiem.
Na szczęście mam parę innych fajnych wierszy.
Była świnia
Tak bardzo sina
że piekła ciasto
że aż kłamstwo
a tego wyszło
i dopełzło
do pełnego stołu
złego mołu
okrągłe mandarynki
pomarańczowe te dziewczynki
wpadły w loża i wzdłuża
do tego ta perfidna róża
ukryła cienia
w korze kamienia
koło błota
złe jak złota
a na świeżakach
ślady po owieczkach
Dzisiaj będą wiersze,
MakiPaki Sienkiewicz-Mickiewicz.
I innych Memiarzy.
Zaczniemy od jakże PIKNEJ, poezji użytkownika "aborcja"(Genialna nazwa.. Taka jakiej życzę moim wszystkim wrogom =^.^=), o nazwie "Mleko i Fiut" (Ta nazwa.. 11/10).
Aborcja powinna pozwać loszkę która chamsko skopiowała jej pracę i nazwała ją 'Mleko i Miód' (XD).
Menda z niej.
Post powstał w celach humorystycznych i nie ma na celu nikogo obrazić.
|► Fragmenty tekstu należą do ich prawnego właściciela zostały wykorzystane według prawa cytatu.(art.29 ust.1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych)
Takie Masełko.
*Będę tylko komentować te najdziwniejsze momenty.
* Wszystkie błędy ortograficzne lub gramatyczne w zaznaczonych inną czcionką zdaniach, są napisane przez Autorkę 'książki'.
^Znak sarkazmu.
No oke, zaczynamy.
oddałem ci serce
i odszedłem
nikt nie oddał ci nerki
i odeszłaś
na zawsze
Pikne, to jest takie... FANTASTIKO! WIĘCEJ!
czasami narodziny
nie przychodzą
kiedy są pożądane
spóźniłeś się, wyjąłeś za późno
Gdyby nie to ostanie zdanie, połowa ludzkości nigdy by się nie urodziła, taka prawda.
marzyłem o tobie
o twoich ustach, ramionach
o cieple i o oddechu namiętności
o dzieciach, które mogłem mieć
z tobą
ale umarły w chusteczce higienicznej „aro"
Żegnajcie, Bracia i Siostry.
Jak moje wżarcia i Flamastry.
Nie pytam co brałam..
byłeś kusząco piękny,
ale biedny
milk and money, 2017
Życiowe xD nie masz AJFONA IKS, to nikt cię nie będzie lubił, i szanował.
Pluje na twarz każdemu bez AJFONA i SUPERSTARÓW. Czyli, tak jakby w połowie samej sobie..
twoje imię wywołuje
najsilniejsze
pozytywne i negatywne
skojarzenia w każdym języku
albo mnie uszczęśliwia
albo dręczy całymi dniami
wojciechu jaruzelski
Może jestem jakaś wycofana, bo nie znam typa xD.
największą samotność
odczuwa się
leżąc obok osoby
w kostnicy x D
Jebłam, Pozdro z podłogi.
wszystkie rewolucje kończą się
i zaczynają
jej ustami pełnymi
Jedznia
besos ;*
Rewolucja z jedzeniem w ustach.
Okryłam sekret Napoleona.
Oke, to teraz czas na moje, jakże przecudowne wiersze.
Niestety taki fajny o obsikanym życie uciekającym w sutannie zgubiłam.
Ambitne, wiem.
Na szczęście mam parę innych fajnych wierszy.
Była świnia
Tak bardzo sina
że piekła ciasto
że aż kłamstwo
a tego wyszło
i dopełzło
do pełnego stołu
złego mołu
okrągłe mandarynki
pomarańczowe te dziewczynki
wpadły w loża i wzdłuża
do tego ta perfidna róża
ukryła cienia
w korze kamienia
koło błota
złe jak złota
a na świeżakach
ślady po owieczkach
Wiem, istne Arcydzieło. #TaSkromność
Nie mogę bo to mi niszczy jogę ta suka jak mi kruka a ta buka zmienia się jak waluta ty tam flądro daj mi jądro najlepiej kozie bo to takie bozie mój traktor to taki reaktor bo on widzi moje fidżi to papaja bo mi kot się rozdwaja
Nie pytam. MakaPaka Sienkiewicz-Mickiewicz się żegna, To tyle na dzisiaj, Papaja. ♥♥♥♥♥
Komentarze
Prześlij komentarz